E-sport. Jego blaski i cienie

E-sport to forma zorganizowanej rywalizacji z wykorzystaniem gier komputerowych. W 2013 roku mistrzostwa w grę League of Legends zgromadziły łącznie ponad 30 milionów kibiców. Zainteresowanie kibiców przekłada się też na udział sponsorów – w 2015 roku rekordowe pod tym względem zawody w grę DOTA 2 miały pulę nagród przekraczającą 18 milionów dolarów.

Rozgrywki e-sportowe odbywają się dla wielu gier komputerowych, przede wszystkim strategicznych, takich jak StarCraft, czy League of Legends oraz shooterów np. Counter-Strike.

esport-esl

Rozgrywki amatorskie odbywają się przeważnie w internecie, te z udziałem profesjonalnych graczy – często na żywo. Podobnie jak w tradycyjnych sportach zorganizowane są specjalne ligi. W Polsce to np. Liga Cybersport czy rodzima filia międzynarodowej Electronic Sports League. Dba się również o odpowiednią oprawę, taką jak komentowanie meczów, jednolite stroje dla drużyn, medale, puchary i flagi.

To, czym różni się e-sport od tradycyjnej piłki nożnej czy siatkówki, to z pewnością dużo bardziej skomplikowane reguły, które tu panują. Kibice muszą bardzo dobrze znać daną grę, żeby móc zrozumieć niuanse strategii stosowanych przez graczy lub wręcz żeby w ogóle móc nadążyć za bardzo dynamiczną akcją. Jednak dla tych, którzy rozumieją jego reguły, e-sport może być niezwykle ekscytujący.

lyon_esport_9_-_team_indy_spensable

Gracze chcący osiągnąć poziom profesjonalny przyznają, że wiąże się to z koniecznością codziennych treningów, minimum po 8 godzin dziennie. Pomimo zastosowania najlepszego sprzętu, z pewnością ma to niekorzystny wpływ na organizm – głównie kręgosłup i oczy.

Co mniej oczywiste, e-sport jest również niezwykle wyczerpujący umysłowo. Kariery najlepszych zawodników nie trwają dłużej niż kilka lat. Nie są oni w stanie utrzymać odpowiedniego skupienia i kondycji umysłowej przez dłuższy czas. Stąd biorą się także przypadki korzystania z dopingu w postaci leków (bądź narkotyków), sztucznie utrzymujących koncentrację i niwelujących zmęczenie. Nieprzypadkowo największym sponsorem światowego e-sportu jest jeden z producentów kofeinowych napojów energetycznych. Debata przeciwników i zwolenników e-sportu będzie zapewne trwała jeszcze długo. Czas pokaże, czy za parę lat w telewizji, w najlepszym czasie antenowym zamiast transmisji meczu Polska-Niemcy w piłkę nożną nie zobaczymy przypadkiem zmagań Polaków z Niemcami w LoL.